Jakub Biliński

Kuba urodził się 4 lipca 2009 roku z ciężką, złożoną  wadą serca (HLHS - zespół niedorozwoju serca lewego). By móc żyć musiał przejść 3 operacje serca, przeszedł je 11 dni po urodzeniu, w wieku 6 m-cy oraz gdy miał niespełna 3 lata. Dwie pierwsze wykonywał dr Jacek Pająk w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, trzecią Profesor Edward Malec w Klinice w Monachium. Po drugiej operacji doszło u Kuby do bardzo rozległego niedotlenienia mózgu, po którym stracił wzrok, pojawiła się padaczka lekooporna oraz opóźnienie psychoruchowe. To bardzo wpłynęło na naszą decyzję o kolejnej operacji, chcieliśmy aby wykonał ją światowej sławy kardiochirurg, z ogromnym doświadczeniem. Pomimo ogromnego ryzyka, szczególnie po uszkodzeniu mózgu Pan Profesor podjął się zabiegu i wszystko przebiegło bez problemów. 
Kuba od wielu lat jest rehabilitowany, codziennie uczęszcza na zajęcia. Dzięki temu w wieku 3 lat zaczął siadać, mając 7 lat powoli chodzić przy pomocy drugiej osoby. Po 10 latach rehabilitacji Kuba widzi (choć problemy z oczami nadal są, uszkodzenia korowe mózgu powodują, że każdego dnia Kuba może widzieć inaczej), padaczka przystopowała. Kuba nie mówi, uczy się komunikacji alternatywnej, jest opóźniony psychoruchowo.
W 2017 roku Kubie zostały wszczepione 2 stenty, w tętnicę płucną oraz w łuk aorty. Dzięki temu przez zwężone naczynia znów krew swobodnie mogła przepływać. Syn jest pod stałą opieką Prof. Kusy, który poszerza stenty gdy jest taka potrzeba ( Kuba rośnie, stenty nie).  
Niestety w tym roku pojawiły się u Kuby problemy z żołądkiem i ogromnym refluksem. Jest w trakcie diagnozy ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo konieczności wykonania operacji przełyku. 
Kuba uczęszcza do szkoły specjalnej, na lekcjach uczy się samodzielności, kreatywności, komunikacji. 
Pieniądze, które zbieramy zostają przeznaczone na dalszą rehabilitację oraz leczenie. Bardzo dziękujemy za Państwa wsparcie.