Julian Świderek

Julek urodził się 28.06.2020r. w szpitalu ICZMP w Łodzi gdzie w 9 dobie życia przeszedł operację serca - przełożenie wielkich pni tętniczych. Wtedy rozpoczęła się walka o życie tego bardzo dzielnego małego wojownika. 

Nie poddał się on komplikacjom przy operacji, arytmii serca, oddzieleniu od rodziców w czasie pandemii. Nie mogliśmy się doczekać aż będziemy razem w domu i wreszcie po wielu tygodniach w końcu się udało.

Kiedy Julek skończył 10 mcy zdiagnozowano u niego kraniosynostozę - zrośnięcie szwu czołowego z którym już się urodził. Jest to wada operacyjna. Jednak ze względu na serduszko, które już jest po wielu przejściach dla Julka jest to operacja bardzo wysokiego ryzyka. Szukaliśmy pomocy w Polsce jak i za granicą.
Razem z lekarzami neurochirurgami podjęliśmy decyzję, że dopóki nie ma aktywnego ciśnienia śródczaszkowego nie będzie operowany. Wiąże się to z licznymi kontrolami i wizytami u lekarzy specjalistów. Jest szansa na to, że stan serca z czasem się polepszy i wtedy tą operację wykonamy.

W grudniu 2021 roku mając półtora roku nasz syn otrzymał kolejną diagnozę - niedosłuch obustronny w stopniu umiarkowanym. W związku z tym zalecono nam aparaty słuchowe.  

Julek jest niezwykle pogodnym, nie lubiącym płakać dzieckiem. 

Pomóżcie nam zachować ten uśmiech. 

Zebrane fundusze przekażemy na rehabilitacje i dalsze leczenie.