Alicja Kurek

Mam na imię Alicja, urodziłam się 14.11.2022 r. Całą ciążę, będąc w brzuszku mamy, byłam bardzo grzeczna. Nic nie wskazywało, że kiedy się urodzę, będę musiała stoczyć tyle bitew, aby zawalczyć o swoje życie. Podczas rutynowego badania po porodzie pediatra wysłuchał niepokojące szmery w moim serduszku. Niestety kolejne badania nie przyniosły dobrych wiadomości. Okazało się, że mam krytyczną i złożoną wadę serca. Już w 3 dobie życia przeszłam pierwszą siedmiogodzinną operację koarktacji aorty. Niestety ta operacja nie była wystarczająca. W 8 dobie po porodzie lekarze przeprowadzili kolejną ośmiogodzinną operację ratującą moje życie. Wykonano również dwa zabiegi udrażniające zwężenie tętnic. Wada, którą zostałam obdarzona przez los, wymaga ciągłej naprawy. Stenty, jakie zostały mi wstawione, nie rosną razem ze mną. W związku z tym, co jakiś czas czekają mnie kolejne operacje serca. Proszę ludzi dobrej woli o wsparcie mojego kosztownego leczenia. Każda, nawet niewielka udzielona pomoc daje mi nadzieję na spełnienie mojego i moich rodziców marzenia, jakim jest MOJE ŻYCIE! Potrzebuję Waszego wsparcia, dlatego wraz z rodzicami proszę o 1,5% Waszego podatku. Wierzę w dar Waszych otwartych serc.