Antoś ma 6 lat i tylko połowę serduszka. Urodził się z ciężką siniczą wadą serca HLHS, tzn. zespołem niedorozwoju lewej części serca. W swoim krótkim życiu przeszedł cztery ciężkie operacje i kilka cewnikowań serca. Pomimo wielu trudnych doświadczeń jest bardzo pogodnym chłopcem.
Od pierwszych dni życia jest pacjentem Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi gdzie urodził się jako wcześniak w 35 tygodniu ciąży, przez cesarskie cięcie. Zaraz po urodzeniu wymagał wspomagania oddechowego, był karmiony przez sondę. Pierwsza operacja w krążeniu pozaustrojowym i głębokiej hipotermii odbyła się 16 maja 2016 r. W trzeciej dobie po operacji Antosiowi zamknięto mostek. Po dwóch tygodniach został przeniesiony na kardiochirurgię. Do domu wróciliśmy dopiero 8 czerwca 2016r. Niestety niedługo cieszyliśmy się tym pobytem. W dniu 21 sierpnia syn dostał ataku nieutulonego płaczu i trzeba było wezwać karetkę ponieważ bardzo zsiniał. W trybie pilnym trafiliśmy do szpitala klinicznego w Rzeszowie. Badania wykazały zwężenie w miejscu wszycia shuntu, zagrażające poważnie jego życiu. Z Rzeszowa syn został przewieziony do Kliniki Kardiochirurgii ICZMP w Łodzi, gdzie z powodu zagrożenia życia w przyspieszonym trybie 1 września 2016 r. wykonano u syna operację Glenna. Po operacji nastąpił szereg komplikacji włącznie z reoperacją, podczas której podwiązano i przecięto shunt wszczepiony przy pierwszej operacji. Po tym nastąpił długi pobyt na intensywnej terapii, zapalenie płuc, problemy z odłączeniem od respiratora. Po przeniesieniu na kardiochirurgię syn był karmiony długo przez sondę dożołądkową ponieważ miał problemy z przyjmowaniem pokarmu. Musiał na nowo uczyć się pić z butelki. Wszystkie te problemy sprawiły, że do domu mogliśmy wrócić dopiero po dwóch miesiącach.
Długi pobyt w szpitalu spowodował ogromne opóźnienie w rozwoju syna. W wieku sześciu miesięcy nie trzymał samodzielnie główki. Wymagał bardzo intensywnej rehabilitacji. Pierwszy raz usiadł w wieku 10 miesięcy, a pierwszy kroczek zrobił mając 15 miesięcy. Wszystko to okupione było miesiącami ćwiczeń w domu z nami oraz rehabilitantem.
W październiku 2017 r. podczas cewnikowania serca Antosiowi zaimplantowano stent do zwężonej lewej tętnicy płucnej. W sierpniu 2018 r. doprężono stent i zakwalifikowano go do operacji Fontana.
W 2019 r . Antoś przeszedł kolejne dwa ciężkie zabiegi. W dniu 27 maja odbyła się operacja Fontana z fenestracją, po której doszło do niewydolności wielonarządowej. Przez 10 dni syn walczył o życie, gdyż jego organizm nie mógł zaadoptować się do nowego krążenia. Konieczna była terapia nerkozastępcza. Kiedy jego stan ustabilizował się został przeniesiony z intensywnej terapii na kardiochirurgię gdzie zmagaliśmy się z płynami w opłucnych, worku osierdziowym i jamie brzusznej. Do domu wyszliśmy 1 lipca. W dniu 7 listopada przez cewnikowanie ponownie doprężono mu stent i z powodzeniem zamknięto fenestrację. Z powodu powikłań po przebytej operacji syn musi być pod opieką hepatologa z uwagi na zaburzenia czynności wątroby.
Przez około dwa lata Antoś czuł się dobrze. W tym czasie zdiagnozowano u niego poważną wrodzoną wadę wzroku, która może zostać skorygowana operacyjnie dopiero w dorosłym wieku. Doszły zaburzenia sensoryczne, a także deficyt koncentracji i uwagi. Konsekwencją wielokrotnych operacji są też wady postawy – deformacja klatki piersiowej oraz koślawość kolan. Niestety w październiku 2021 r. podczas corocznej kontroli w klinice kardiologii stwierdzono u Antosia skrzeplinę w tunelu fontanowskim, który wszyto podczas ostatniej operacji. Przez 6 tygodni syn otrzymywał 2 razy dziennie zastrzyki z Clexanu. Znosił to dzielnie jak na swój wiek lecz kuracja okazała się nie skuteczna. W związku z powyższym lekarze zdecydowali o wdrożeniu leków przeciwzakrzepowych. Jeśli ta kuracja również okaże się nie skuteczna konieczne będzie operacyjne usunięcie skrzepliny.
Antoś przez cały czas przyjmuje leki, które wspomagają jego jednokomorowe serduszko i będzie je przyjmował już do końca życia. Jest również pod stałą kontrolą pediatry, kardiologa, hepatologa, fizjoterapeuty, neurologa. Dojazdy do lekarzy specjalistów na badania i kontrole, pobyty w szpitalach, rehabilitacja, zakup leków i pasków do INR to ogromne koszty.
Serce Antosia nigdy nie będzie zdrowe ale dzięki wykonanym zabiegom i rehabilitacji jest nadzieja na to, że będzie rozwijał się jak jego zdrowi rówieśnicy. Otrzymane od Państwa wsparcie z 1 % oraz darowizn przeznaczymy na pokrycie kosztów związanych z leczeniem naszego dziecka.
Za okazaną pomoc z całego serca dziękujemy!!! Rodzice Antosia.
Serdecznie prosimy o pomoc w zebraniu funduszy na dalsze leczenie Antoniego.
Pomoc finansową prosimy kierować na konto:
Fundacja Serce Dziecka
ul. Dereniowa 2 lok. 6, 02-776 Warszawa
Nr konta na wpłaty złotowe PL 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
Nr konta na wpłaty w EUR PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272 SWIFT BIGBPLPW
Nr konta na wpłaty w USD PL 81 1160 2202 0000 0004 9113 6148 SWIFT BIGBPLPW
koniecznie z dopiskiem: ZC 8546 Antoni Siembab
1,5% podatku prosimy przekazać w rozliczeniu rocznym PIT,
w którym należy podać:
KRS 0000266644
a w polu informacji dodatkowych: ZC 8546 Antoni Siembab
Możesz skorzystać z numeru konta:
PLN: 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
EUR: PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272
Z dopiskiem ZC 8546 Antoni Siembab
Program e-pity by e-file.
Program dedykowany Fundacji Serce Dziecka ze wskazaniem celu szczegółowego dotyczącego konkretnego Podopiecznego, nie umożliwia dokonania swobodnego wyboru i przekazania 1,5% podatku innej organizacji pożytku publicznego/innemu Podopiecznemu Fundacji.