Kacper Rajkowski

Witamy. 

Zawsze wchodząc na zbiórkę pieniędzy dla dzieci lub na inny cel, staraliśmy się dołożyć swoją cegiełkę. Wpłacając jakąś kwotę, bądź udostępniając zbiórkę... Zawsze powtarzaliśmy, że nie wiadomo, czy my tej pomocy nie będziemy kiedyś potrzebować. Niestety tak się stało i u nas. Więc zwracamy się z prośbą do Was kochani... sami niestety nie damy rady. A walka o naszego nienarodzonego maluszka już się zaczęła. W 12. tygodniu na 1. badaniu prenatalnym dowiedzieliśmy się, że nasz synek ma wadę serduszka... HLHS 😔 W pierwszym momencie nasz świat się zawalił. Nie potrafiliśmy sobie tego wytłumaczyć. Jak, skąd taka wada i dlaczego my?!! Dużo osób pomogło nam trafić do osób, które pomagają nam przebrnąć przez ten trudny moment. I fundacja, która nam pomoże zrealizować zbiórkę. Koszty są duże, szczególnie w pierwszych latach życia maluszka. Operacje, które czekają naszego dzielnego synka. Wyjazdy, szpitale, pobyt poza domem... Rehabilitacje, leki, a także sprzęt, który będziemy potrzebować po narodzinach synka, jak już będziemy w domu. Sami nie jesteśmy w stanie wszystkiego pokryć. Stąd nasz apel. Apel kochających rodziców, którzy chcą za wszelką cenę pomoc swojemu nienarodzonemu jeszcze dziecku. Prosimy o wpłaty, nie muszą być duże. Każda złotówka zbliża nas do realizacji celów i leczenia naszego szczęścia 💙

Rodzice 💙