Karolina Pluta

Cześć! 

Jestem Karolina Pluta, urodziłam się w kwietniu 2000 roku. W drugiej dobie po narodzinach wykryto u mnie szmer nad sercem. Do pewnego momentu serce nie stwarzało mi większych problemów w życiu codziennym, byłam pod kontrolą specjalistów ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Później się to zmieniło i po wielu przeprowadzonych badaniach oraz oceniając ogólny stan serca podjęto decyzję o jego przeszczepie. W maju 2012 roku trafiłam na listę osób oczekujących na przeszczep, natomiast już 17 lipca 2012 roku został wykonany przeszczep serca z powodu kardiomiopatii mitochondrialnej. Do grudnia przebywałam w szpitalu w Zabrzu, z powodu licznych komplikacji, natomiast na początku stycznia, 2013 roku miałam wykonaną biopsję i stwierdzono gr.3A, czyli odrzutu.  W wyniku przyjmowanych leków sterydowych stwierdzono podwyższony poziom cukru, stąd dalsze konsultacje na oddziale endokrynologiczno-diabetologicznym w Kielcach, gdzie po przeprowadzonych badaniach zalecono mi dietę wymiennikową oraz kontrolę poziomu cukru we krwi przed jak i po każdym posiłku. W kwietniu zostałam przyjęta do szpitala w Zabrzu, w celu zamknięcia ubytku w przegrodzie między przedsionkowej, ale z uwagi na podwyższone ciśnienie tętnicy płucnej zabieg ten przełożono na późniejszy termin.  W lipcu została wykonana biopsja wynik z wynikiem '0'. Jednak poprzez częste infekcje górnych dróg oddechowych, RTG klatki piersiowej wykazało zmiany na prawym płucu. Dlatego też lekarz prowadzący zalecił konsultacje w poradni gruźliczej. We wrześniu będąc na kontroli w poradni transplantacyjnej w Zabrzu, ze względu na złe wyniki nerek skierowano mnie do nefrologa w Chorzowie, gdzie stwierdzono przewlekłą chorobę nerek w stadium 3a. Ze względu na nie wyjaśnioną sytuację z płucami zostałam skierowana do klinki Pulmonologicznej i Mukowiscydozy w Rabce - Zdrój. Po przeprowadzonych tam badaniach stwierdzono przebyte grzybicze zapalenie płuc (kropidlak). W listopadzie podjęto decyzje o usunięciu tej zmiany. Zabieg wykonano listopadzie 2013 roku. w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach, polegał on na usunięciu segmentu płuca prawego. Na chwilę obecną jestem pod stałą opieką lekarzy ze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu w celu dalszego leczenia oraz wykonywania w wyznaczonych terminach biopsji oraz koronografi. Powikłaniem, po przeszczepie które zostało ze mną do chwili obecnej jest porażenie nerwu strzałkowego lewej kończyny dolnej, które wymaga noszenia ortez i ciągłej rehabilitacji. Leki, które muszę przyjmować po przeszczepie do końca życia skutkują uszkodzeniem nerek jak również przyczyniają się do obniżenia odporności. Uzyskane środki dzięki Państwa hojności przeznaczymy na rehabilitacje, leki oraz kontrolne wizyty u specjalistów. 

Za okazane wsparcie dziękuję!