Kornelia Rosiak

Kornelia urodziła się 17 marca 2015 roku ze złożoną wadą serca. Pierwszą operację przeszła pomyślnie 26.03.2015 r. niestety 5 dnia od zabiegu doszło do powikłań i odbyła się następna operacja. Wydawało się że wszystko będzie dobrze, jednak po kilku dniach stan Kornelki się pogorszył. Okazało się, że trafiła jej się wadliwa proteza (jedna na milion może być wadliwa twierdzi producent, w Klinice w Poznaniu, gdzie była operowana, to był trzeci przypadek w ciągu ostatnich 25 lat). Lekarze poinformowali nas o kolejnej operacji, w której postarają się uszczelnić protezę. Po operacji przez 3 dni było dobrze, ale 4 dnia proteza znów zaczęła przeciekać – to był koszmar. 21.04.2015 r. odbyła się ostatnia operacja. Do domu wróciliśmy 20 maja 2015 r. W lipcu 2016 r. Kornelia miała cewnikowanie serca i została zakwalifikowana do następnego etapu operacji. Nasza córka ma 20 miesięcy, niestety sama nie siedzi, nie chodzi i nie mówi. Ma dziecięce porażenie mózgowe czterokończynowe na skutek powikłań jakie przeszła podczas zabiegów operacyjnych. Wymaga intensywnej rehabilitacji i stałej opieki. Lekarze pocieszają nas, że rehabilitacja czyni cuda, ale musi być intensywna i regularna. Za tym idą ogromne koszty. Bardzo prosimy o pomoc na dalsze leczenie,  przede wszystkim na rehabilitację.