Lena Nowak

Witajcie, mam na imię Lena. Urodziłam się 26 stycznia 2017 r., sporo przed czasem, bo już w 30 tygodniu ciąży. Zanim rodzice zabrali mnie do domu, spędziłam 4 miesiące w szpitalu. Przyszłam na świat ze złożoną wadą serca: przełożeniem wielkich pni tętniczych, dwunapływową lewą komorą, zwężeniem podzastawkowym i zastawkowym tętnicy płucnej. Żyję z połową serduszka. Moją wadę leczy się trzema etapami. Jestem po 3 operacjach, dwóch cewnikowaniach serca, zabiegach usunięcia zrostów i torbieli krtani, które pojawiły się w wyniku przebytych intubacji. Na co dzień przyjmuję silne lekarstwa podtrzymujące moje serduszko przy życiu. Jestem pod stałą opieką kardiologów, kardiochirurgów, laryngologów, immunologia, hepatologa i logopedy. Chociaż wyglądam na zdrową dziewczynkę, moje życie to leki, dieta, codzienne mierzenie poziomu INR, czyli układu krzepnięcia krwi, częste wizyty w poradniach. Moje leczenie jest kosztowne, proszę o przekazanie 1% podatku. Nigdy nie będę zdrowa, ale jestem uśmiechnięta, radosna, szczęśliwa. Moi rodzice i siostry bardzo mnie wspierają, są ze mnie dumni, mówią, że jestem dzielna i wyjątkowa. Za wszelką pomoc bardzo dziękuję. Lenka z rodzicami.