Stanisław Lipiec

Witajcie mam na imię Staś. Urodziłem się 02.04.2018r z wrodzona wadą serca d-tag po ASO niedrożny LAD. Przeszedłem jedna operacje na otwartym sercu w krążeniu pozaustrojowym w hipotermii, jestem po dwóch cewnikowaniach serca . Z moim serduszkiem było by w miarę dobrze gdyby nie komplikacje pooperacyjne , zatrzymanie akcji serca po długiej reanimacji wróciłem do żywych, lecz moja lewa komora serduszka nie wróciła przez prawie trzy lata do sprawności, funkcjonuje w 25-27% .Lekarze mówią ze obumarła. W ubiegłym roku miałem przejść druga operacje, tylko że po długich naradach konsylium profesorów i lekarzy, stwierdzono że sytuacja jest bardzo poważna i niepewność poprawy pooperacyjnej i możliwość że nie wybudzę się po niej. Stwierdzono o odstąpieniu od operacji na czas dopóki mój stan kliniczny jest w miarę dobry .Gdyby mój stan kliniczny się pogorszył będę potrzebował operacji ratującej moje życie, albo nawet transplantacji serca, taka decyzja też jest rozważana. Na co dzień przyjmuje silne lekarstwa podtrzymujące moje chore serduszko przy życiu. Jestem pod stałą opieka  kardiologów ,kardiochirurgów punktów diagnostycznych .Chociaż wyglądam na zdrowego chłopca moje życie to leki, częste wyjazdy do szpitala, sprzęt medyczny i liczne konsultacje u specjalistów. Moje leczenie jest kosztowne, proszę o przekazanie mi 1% podatku, które pomoże mi w sfinansowaniu tych czynności. Za każdą ofiarowaną pomoc dziękuje z całego mojego chorego serduszka. Staś.