Nazywam się Szymon Szymczyk.
Mam 14 lat. Mam złożona sinicza wadę serca pod postacią zespołu heterotaksji, hemodynamicznie wspólną komorę i wspólny przedsionek, pojedynczą zastawkę przedsionkowo- komorową, malpozycje naczyń głównych, zwężenie tętnicy płucnej i częściowy nieprawidłowy spływ żył płucnych. Leczę się w Instytucje Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. W 2010 roku (listopad, miałem prawie 3 miesiące), miałem pierwszy cewnik, po nim zapadła decyzja o operacji, która odbyła się 23.11.2010r. Po niej bylo dobrze i świetnie się czułem do 2012., kiedy to znów miałem cewnik i kolejna operacje Glenna (czerwiec). Szybko się pozbierałem i wróciłem do domu. Rosłem i nabierałem sił.
W 2015 r. mój stan zdrowia uległ pogorszeniu. Trafiłem do szpitala gdzie ponownie przeszedłem zabieg cewnikowania serca (lipiec) i miałem mieć trzecią operacje ale moje serce stanęło. Trzeba było mnie dlugo reanimować. Odstąpiono od operacji. Musiałem dojść do siebie. Trochę to trwało, mianowicie 2 miesiące. Po powrocie do domu byłem nadal słaby i przyjmowałem dużo więcej leków niż dotychczas. W grudniu 2015. przeszedłem niedokrwienny udar mózgu prawej półkuli bez utraty przytomności. Na neurologii spędziłem trzy tygodnie łącznie ze świetami Bożego Narodzenia.
W kwietniu 2016r. (Kraków USD Prokocim) miałem kolejna i ostatnią operacje, było to włączenie żył do wątroby(operacja Fontana).Szybko zebrałem się do domu. Mimo ,iż to była ostatnia moja operacja przyjmuje nadal leki na obniżenie ciśnienia tętniczego, na arytmię serca i nadciśnienie płucne.
Po operacji w Krakowie , wypisany w stanie dobrym, 2 tygodnie później,niestety dostałem nagłego ataku arytmii (do 150 uderzeń na minutę), trafiłem znów do ICZMP. Po tym incydencie, mimo wdrożonego leczenia zdarzały się jeszcze takie ataki aż w końcu w grudniu po kolejnym ataku, zostałem na oddziale i zmieniono mi leczenie, które jest kontynuowane do dziś i ataki się nie powtórzyły.
W międzyczasie okazało się , że przeszedłem polekowe zapalenie wątroby i byłem na oddziale gastrologii. Wdrożone leczenie poskutkowało i wróciłem do zdrowia. Wątroba się zregenerowała.
W 2020r w styczniu miałem kolejny cewnik diagnostyczny oraz test wysiłkowy.
Wyniki wyszły dobre.
01.12.2021r w Krakowie Prokocimiu miałem wykonywany zabieg stomotologiczny w pełnej narkozie. Miał on na celu usunięcie i zaleczenie zębów. Niestety w moim wypadku tak to musi się odbywać. Nie mogę mieć leczonych zębów ambulatoryjnie.
W 2022r w marcu przebywałem w szpitalu w Łodzi na ulicy Spornej ze względu na obrzęk i ból kolan. Diagnostyka szczególowa nic niestety nie wykazała. Po podaniu antybiotyków wszystkie dolegliwości przeszły.
W tym samym roku ,ale w listopadzie znów byłam na oddziale kardiologii ICZMP. Także wszystkie wyniki były dobre.
Między czasie odbywały się kontrolę w poradniach.
Wada wzroku nie pogłębia się. Noszę te same wartości szkieł co poprzednio.
Niestety w marcu 2024 mój stan uległ pogorszeniu i karetką zostałem przewieziony do Instytutu Matki Polki w Łodzi. Serce biło zbyt szybko. Okazało się, że muszę mieć cewnik diagnostyczny i jednocześnie interwencyjny. Niestety złapałem infekcje i musiałem wyjść do domu. Wróciłem 2.05. byłem 3 tyg.
Cewnik wykazał, że miałem dość dużą przetokę między sercem a płucami i to ona między innymi dawała to źle samopoczucie. Do tego trzeba było zwiększyć dawkę leku.
Na szczęście wszystko się udało. Lekarz zamknął ta przetokę, ustawione zostały leki i mogłem wyjść do domu.
To było miesiąc przed końcem roku szkolnego więc miałem indywidualne nauczanie.
Skonczylem klasę siódma. Teraz jestem już w ósmej.
Chwilę przed nowym rokiem szkolnym byłem jeszcze trzy dni na oddziale endokrynologi w ICZMP Łódź. Wyniki też dobre.
Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego jeżdżę do pani doktor od wątroby ,czyli hematologa.
Moje wyniki wątroby są całkiem niezle. Robimy szczegółowa diagnostykę.
Póki co pani doktor jest zadowolona z wyników.
No ,ale doszła nam kolejna poradnia hematologiczna.
Czekam na termin kolejnej wizyty u dentysty w Krakowie. Leczenie zębów.
Dalej pozostaje pod stała opieka poradni kardiologicznej, okulistycznej, endokrynologicznej, gastrologicznej, hematologicznej.
Mimo wszystko walczę dalej, bo życie jest piękne. Dziękuję za każdą pomoc i wsparcie.
Serdecznie prosimy o pomoc w zebraniu funduszy na dalsze leczenie Szymona.
Pomoc finansową prosimy kierować na konto:
Fundacja Serce Dziecka
ul. Dereniowa 2 lok. 6, 02-776 Warszawa
Nr konta na wpłaty złotowe PL 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
Nr konta na wpłaty w EUR PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272 SWIFT BIGBPLPW
Nr konta na wpłaty w USD PL 81 1160 2202 0000 0004 9113 6148 SWIFT BIGBPLPW
koniecznie z dopiskiem: ZC 6888 Szymon Szymczyk
1,5% podatku prosimy przekazać w rozliczeniu rocznym PIT,
w którym należy podać:
KRS 0000266644
a w polu informacji dodatkowych: ZC 6888 Szymon Szymczyk
Możesz skorzystać z numeru konta:
PLN: 17 1160 2202 0000 0000 8297 2843
EUR: PL 09 1160 2202 0000 0001 2152 1272
Z dopiskiem ZC 6888 Szymon Szymczyk
Program e-pity by e-file.
Program dedykowany Fundacji Serce Dziecka ze wskazaniem celu szczegółowego dotyczącego konkretnego Podopiecznego, nie umożliwia dokonania swobodnego wyboru i przekazania 1,5% podatku innej organizacji pożytku publicznego/innemu Podopiecznemu Fundacji.