Tomasz Toporowski

2013 rok był dla Tomcia rokiem 'spokojnym'. Po operacji paliatywnej w 2012 roku (zespoleniu systemowo-płucnym) powolutkualt powracał do sił. Niestety nie miał zapewnionej rehabilitacji czego efektem jest opóźniony zespół psychoruchowy. Późno zaczął sam siadać miał wówczas 1,5 roku a chodzić zaczął gdy skończył dwa lata. Dlatego będąc przed operacją główną zdecydowaliśmy się na założenie zbiórki celowej w Fundacji SD aby od razu jak to będzie możliwe móc prowadzić właściwą rehabilitację. W 2013 roku oprócz stałej opieki Pani dr. Gregosiewicz w Lublinie, jeździliśmy także do specjalistów z Łodzi do Kliniki Kardiologii, którzy zakwalifikowali synka do cewnikowania serca. Wykonano także inne badania w tym echo serca, zapis EKG metodą Holtera oraz konsultował go neurolog.

W 2014 roku Tomcio zachorował na zapalenie krtani, które powodowało duszności, i pierwsze dni tego roku spędziliśmy w Oddziale Otolaryngologii DSK w Lublinie. W maju tego roku zostało wykonane badanie EEG we śnie (także w DSK Lublin, Oddział Pediatrii i Neurologii) celem wykluczenia ataków napadowych. Na szczęście nie zostały określone. Od 13 maja przebywaliśmy ponownie w Klinice Kardiologii ICZMP w Łodzi, oprócz echa serca wykonano cewnikowanie serca podczas którego zamknięto kolaterale systemowo-płucne do płuca prawego. Zostały także zauważone dwie małe kolaterale 1,5 mm z aorty zstępującej do płuca lewego. Na posiedzeniu kardiologiczno-kardiochirurgicznym został zakwalifikowany do korekcji całkowitej. Jednakże Pan prof. zdecydował, że najpierw należałoby zamknąć pozostałe naczynka. Obecnie mamy wyznaczony termin na 6 listopada 2014 roku na ponowne cewnikowanie, podczas którego ma być próba zamknięcia tak małych kolaterali. Mamy nadzieję, że to się uda. Obecnie także skupiamy się na nagłaśnianiu informacji o zbiórce funduszy na sztuczne płuco-serce.