Tymoteusz Dąbrowski

Mam na imię Tymuś. Moja serduszkowa historia zaczęła się 08.02.2018 r. kiedy byłem jeszcze w brzuszku mamusi (28 tydzień ciąży) na przedostatnim badaniu USG wykryto nieprawidłowość w budowie mojego serduszka. Wstępna diagnoza brzmiała niedomykalność zastawki aortalnej. Już 12.02.2018r. skonsultowaliśmy wynik badania przez kardiologa prenatalnego. Diagnoza potwierdziła się, stwierdzono wadę serca: Zwężenie zastawki aortalnej. Nic innego nie pozostało jak tylko cierpliwie czekać do czasu rozwiązania

Urodziłem się 21.04.2018 r. w Szpitalu Bielańskim w Warszawie pięć dni przed wyznaczonym terminem. Szybko po przyjściu na świat trafiłem do inkubatorka  którym z dala od mamusi i tatusia wygrzewałem się. 24.04.2018 wykonane badanie Echo wykazało Krytyczną Stenozę Aortalną co oznaczało zabieg w trybie pilnym. Nie mogłem długo czekać, decyzja szybko zapadła 25.04.2018 jadę do Centrum Zdrowia Dziecka na oddz. Kardiologii gdzie będzie naprawiane Moje serduszko. Tak też się dzieje pierwszy raz jadę specjalnym transportem a rodzice zaraz za mną. W Centrum Zdrowia Dziecka sprawnie i mile przyjęty dostaje sale w której spędzę tylko kilka godzin gdyż rano 26.04.2018 czeka mnie walwuloplastyka balonowa. Zabieg przebiega prawidłowo, trafiam na Intensywną Terapie gdzie spędzam dobę. Wracam na oddział Kardiologii, walczę dodatkowo z żółtaczką nabierając powoli sił. Spędzam tu kilka tygodni ciągle monitorowany, czekam na zamknięcie przewodu tętniczego.  W 25 doby życia przewód został śladowy bo poniżej 1mm dostaje wypis do domu. Jestem pod stałą opieką kardiologiczna, systematycznie kontrolując pracę i stan serduszka.